— A działo się to roku wcielenia pańskiego 1163 zaświadectwem tych: Żyry wojewody mazowieckiego Mikołaja Stupociewicza (syna Stupoty); Papibora Witalisa, Sulisława, Sułka Niedźwieckiego, Floryana któren pisał przywilej.
— Ażeby to zaś tak obecni jako przyszli do wiadomości przyjęli stwierdzamy mocą pieczęci naszej. Ktoby zaś kolwiek pismo to nadwerężył czyto brat czy syn mój, czy który wojewoda, niechaj ciąży na sumieniu jego w dniu sądu ostatecznego. Amen.
Z nad Renu przybyły rytter przyjmując zamki i dobra dziedziczne nie chce się zespolić z narodem, wymawia sobie i zastrzega narodowość swoją i mannów swoich a to pod ciężką karą bo 15 grzywien srebra. Sądzonym chce być przez samego tylko króla i to nie za ustnym pozwem komorniczym lecz: pisemnie za pieczęcią królewską. Od wszelkich opłat, tak dalece chce być wolnym: iż nawet sądowe opłaty koronie przypadające sobie zachowuje. Raz nazawsze tylko obowięzuje się (w znak lenności niejako) złożyć grzywnę złota dla księcia, a grzywnę srebra niejako odczepnego wojewodzie któremu podlegać nie chce. Czuje więc większą niezawisłość swoją nadreńską, w porównaniu polskiej, chce sobie zabezpieczyć wszechwładze nad swemi niewolnikami których sprowadzać i osadzać zamyśla Słowem do Polski wywdzięczającej się chce wprowadzić: Niemcy i niewolę obok wszechwładztwa w swych dobrach. Dobroduszna zaś Polska kochająca sprawiedliwość króla swego zezwala i piśmiennego ryttera mianuje: starostą czyli dowódzcą i sędzią wojskowym opola trzech grodów. Król prócz tego daje mu dobra dziedziczne. Polscy wojownicy to jest: szlachta, uderzyli tu czołem przed rytterem nadreńskim w kutej stalowej zbroi — lecz z najszlachetniejszej pobudki: z wdzięczności i czci ku sprawiedliwemu.
A przecież wunk tego Winfrieda, który był stolnikiem z niemiecka: Fürleger, przepolszczon na Firleja — a narodowość Lewartów i tylu innych rytterów utonęła w Polsce gdyby kropla deszczu w polskiem Gople. Bo żywioł polski był czystym, krew nieskażona, myśl sprawiedliwa nie zaborcza więc porywająca: prawdą czystą — jasną.
Kazimierz nie przepomniał też i Gryfitów: Bogusław wziął starostwa słupeckie; Sambor czyli: Żyra pomorskie.
Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/67
Ta strona została przepisana.