Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna.djvu/89

Ta strona została przepisana.

O XIII więc wieku nie ma mowy.
Obrazów podobnych na Spiżu pełno.
Co do kościoła samego to wcale inna rzecz. Samo położenie jego świadczy o wielkiej starożytności. Że zbójców roje zamieszkiwały, albo raczej: że lud Podhale pierwotnie zamieszkujący był bardzo łupieżnym i zbójeckim, prócz podań i kronik świadczy samo nadanie Nowego-targu. Podanie zaś o pokutujących zbójcach stawiających kościół, do którego obraz kradną powtarza się na Spiżu.






5.  Podhale tatrzańskie — Podhale alpejskie.

Upłynęło lat kilka; osiedlanie szło bardzo pomału: nie tak jak na Szląsku. Pod skrzydła opieki krakowskiego wojewody nie garnęli się Niemcy jak do ś. Jadwigi. Zbójce zastraszali ich; mimo pobożności i cudownego obrazu w kościółku ś. Anny — napadając obcych przybyszów i urywając kędy się dało. Więc Cedro bacząc niesporne trzebienie lasów, nakłania ucha prośbom niemieckich sług swoich i zezwala: aby założyli miasto które według nazwy (starszego, pewno) dworzanina ma się zwać: Neumarkt. Miasto ma być założone w miejscu obronnem aby obmurowane było warownią od nieprzyjaciela i złoczyńców.
Zakłada go zaś na prawie teutońskiem roku 1238. Więc Nowy-targ na Podhalu, jest najstarszem miastem o teutońskiem prawie.
Założył go Neumarkt w miejscu które dziś zwą: Pod-Czerwonem na lewym brzegu białego Dunajca.
Lud przezwał to miasto: Kozitarg która nazwa żyje w ustach Podhalan. — Nie musiało ono być znacznem a głównym przedmiotem kupi, pewno bywały: kozy, bez mała jak: dziś. O kościele tym w Kozimtargu nie ma wzmianki w pismach ani w podaniach ludu.
Lecz sądownictwo miał swoje własne teutońskie niepodległe sądom wojewódzkim. Tylko co do wojny podlegał sołtys rozkazom wspólnego wojewody.