Strona:Szczęsny Morawski - Sądecczyzna za Jagiellonów.djvu/32

Ta strona została przepisana.

W Sądczu (zdaje się Starym) witała go szlachta i dostojnicy, a 17go listopada już było po koronacyi. Nazajutrz odbyła się żałomsza za duszę ukochanego świętej pamięci Kazimierza, poczem król odesłał na Węgry żonę swą wraz z obiema sierotami Kazimierzowemi; — zajrzał do Gniezna i kilku innych miast, jako był obiecał arcybiskupowi; poczem zdał rządy, matce swej, i ni z tego ni z owego, jak przyjechał, tak sobie odjechał przez Sącz na Węgry, uwożąc z sobą koronę, berło i szczerbiec. Królowa 70cioletnia żyła w wspomnieniach młodości, w wspomnieniach ojca swego, którego losy tak ściśle złączone były z losami szlachty małopolskiej. Toporczykowie nie małą tam odegrali rolę, i tkwili w pamięci jej. Cała Polszczą zdziwiła się, gdy Elżbieta ni z tego ni z owego, Ottonowi Pileckiemu Toporczykowi poruczyła wielkorządztwo Wielkopolszczy, (odsuwając Sędziwoja Szubińskiego) przekonana, że jej tam usłuży powolniej — bo Wielkopolszcza strasznie niechętną była rządom niewieścim.
Bardziej jeszcze zdziwiła się szlachta wywyższeniem starostów królewskich.
Odwiecznym zwyczajem sądy karne sprawowali kasztelanowie t. j. sprawcy zamków i grodów, każden w opolu swojem: bo Polska, tak jak każde dawniejsze państwo, wzrastała na prawie i ustroju wojennym. Dowódca opola wojennego był oraz sędzią sprawiedliwości. Starostowie byli urzędnikami, niewojennymi tylko włodarzami, a sądownictwo ich ograniczało się na sprawy drobniejsze. Ludwik starostom kazał sądzić sprawy wszelkie, opola włodarskie gospodarcze jednocząc z opolami sądowemi. Kasztelanowi zostali sobie wojennymi sprawcami grodów i zasiadali na wiecach koronnych, sądownictwo zaś w opolu swem sprawiali przez swe starosty, albo o ile sami byli starostami.
Starosta krakowski prócz tego otrzymał większą jeszcze władzę: bo prócz grodu i opola krakowskiego, powiat jego sądowy objął powiat proszowicki, xiąski, lelowski i połowę czyrżyckiego.
Takim starostą krakowskim mianowan Jaśko Kmita z Wiśnicza Śreniawczyk; — snąć wierny służba Elżbiety, jak ogółem pogórska szlachta.