Strona:Szekspir - Północna godzina.djvu/15

Ta strona została przepisana.

Nie wydaj mię, kto jestem? i dostarcz mi stroju,
Który-by był stosownym do mego zamiaru.
Chcę wejść do służby Księcia. Poleć mię do dworu,
Jak śpiewaka-eunucha. Śpiewam też dość znośnie,
I o muzyce mogę utrzymać rozmowę,
Więc ci nie zrobię wstydu, Książę rad mi będzie...
Ale następstwa planu zostawmy czasowi.
W tej chwili twa milkliwość wszystko mi stanowi.

Kapitan.

Masz być eunuchem? Pani! Jam twój głuchoniemy.
Jeśli mię zdradzi język, niech utracę oczy!

Viola.

Dzięki ci. Więc mię prowadź!

(Wychodzą).

Scena 3cia.

Pokój w domu Olivii. Wchodzą Sir Tobijasz i Marija.

Sir Tobijasz.

Co tam za licho opętało moję siestrzenicę, że ją tak obchodzi ta śmierć brata? Co do mnie, jestem najmocniéj przekonanym, że smutek, zaklęty wróg życia.