Strona:Szekspir - Północna godzina.djvu/47

Ta strona została przepisana.


Olivija.

W jego sercu! W którym-że rozdziale jego serca?

Viola.

Aby nie odstąpić od porządku, [1] odpowiem, że w piérwszym rozdziale jego serca.

Olivija.

O, czytałam ten rozdział — sama herezja! Nic-że mi więcej nie masz powiedzieć?

Viola.

Dobra Pani! daj mi widzieć twarz swoję!

Olivija.

Czy masz jakie poruczenie od swojego Pana do wejścia w układy z mą twarzą? Odstąpiłeś teraz od swojego tekstu. Ztémwszystkiém zdejmiemy zasłonę i pokażemy ci żądane malowidło. (Zrzuca zasłonę). Oto taką byłam, mój Panie, w chwili, gdyś mię widział. Wszak niezła robota?

Viola.

Wyborna, jeśli wszystko jak jest, Bóg stworzył.

  1. Viola tą odpowiedzią chce podać w podejrzenie stałość Księcia.