następnie każdej chwili z łatwością stopnie jego fizycznego rozwoju, rozpoznaje na podstawie zasad fizjologicznych każdy jego ruch i działania, rozpoznaje znaczenia i wykazuje ich przyczyny i skutki.
Objaśnijmy rzecz na przykładzie. Znanym jest i stwierdzonym fakt, że absolutna władza monarsza, stanowiąca dźwignię państwa pierwszych Bolesławów, zaczęła się chwiać po śmierci Krzywoustego i w ciągu średnich wieków, utraciwszy wiele ze swych prerogatyw, z przewagą możnowładztwa duchownego i świeckiego musiała się liczyć. Z faktu tego wielu historyków, dość wspomnieć Hoffmana i Hüppego, wyprowadzało wniosek, że czasy świetności Polski kończą się ze śmiercią Krzywoustego, a od tej chwili rozpoczyna się już nieustanny rozkład, niczem niepowstrzymany upadek. Na czemże to jednak opierał się tak bolesny, upakarzający sąd o naszej przeszłości? Na nieznajomości, powiedzmy wprost, najgłówniejszych prawd, w naukach społecznych i politycznych oddawna stwierdzonych.
Historycy owi, zwracając wyłączną uwagę na formę rządu, zapomnieli o społeczeństwie. Wskutek tego nie zauważyli zupełnie, że równocześnie z osłabnięciem pierwotnej władzy monarszej — rozwija się u nas, budzi się do samoistnej pracy i mężnieje społeczeństwo, że władza monarsza musiała dlatego ustąpić nieco ze swoich prerogatyw na rzecz samorządu kościoła, miast i ziem, bez którego praca społeczna nie mogła się rozwinąć. Uwzględniając ten wynik nauk społecznych i politycznych, stwierdzony w dziejach tylu średniowiecznych ludów, byliby historycy doszli do wprost przeciwnego wniosku i wykazali rzecz, dziś już powszechnie uznaną, że w ciągu XIII, XIV i XV wieku naród nasz nieustannie się rozwija, bo tracąc nieco na energji swej naczelnej władzy, zyskuje stokroć więcej na samorządzie społecznym. Historycy owi, patrząc jedynie na formę rządu, nie dojrzeli, że państwo polskie z patrjarchalnego stało się patrymonjalnem, nie domyślali się, że to ostatnie odmienny musiało mieć ustrój i odmiennym prawom rozwoju musiało podlegać. Patrząc się na dzieje nasze średniowieczne w świetle militarnej monarchji, potępiali przywileje (np. koszycki z r. 1374), widzieli w nich objawy rozstroju i upadku, zamiast w nich uznać
Strona:Szkice i studja historyczne T. 1.djvu/027
Ta strona została przepisana.