Strona:Szpieg - romans amerykański Koopera t. 1.djvu/62

Ta strona została przepisana.
60
SZPIEG

kości, iak delikatny miały deseń po sobie, że prawdziwie były Brabandzkie. Miss Peyton zbliżyła się wówczas do stołu, i wspólnie ze swą siostrzenicą wybrała sobie te, które się iéy podobały, do czego i Franciszka iuż była się podniosła, lecz usłyszawszy iż iéy siostra powtórzyła swe zapytanie, wróciła do okna i biegowi chmur przypatrywać się zdawała?
— Biedny Kramarz nie miesza się w publiczne sprawy Miss Warthon, rzekł Harwey widząc iż nie mógł się uwolnić od odpowiedzi; słyszałem tylko mówiących, iż Tarleson pobił Generała Sumpter, niedaleko rzeki Tygru.
Henryk na tę odpowiedź wychylił mimowolnie głowę z zafiranki; Franciszka zaś dostrzegła iż Harper zasłaniając się książką i udaiąc czytaiącego, ani oka nie spuścił z kramarza, iakby go chciał wybadać, czyli iego wiadomości nie są fałszywe.