Strona:Szpieg - romans amerykański Koopera t. 3.djvu/183

Ta strona została przepisana.
183
ROZDZIAŁ VIII.

mi przestaie, ich opinią ściąga na siebie. Związek ten niebezpiecznym dla ciebie bydź może.
— Niestety! iam go więc zgubiła! zawołała Franciszka, załamuiąc ręce, i łzami się zalewaiąc.
— Proszę milczeć! rzekł prezyduiący z powagą, lecz razem z wynagradzaiącém na nią spoyrzeniem.
— Przywiązanie dane od natury miałożby bydź występkiem? zawołała w rozpaczy Franciszka. Washington szlachetny, sprawiedliwy, bezstronny, Washington karać za takie uczucia nie może. Nie wyrzekaycie okrutnego wyroku! pozwólcie niech wprzód Washington całą te sprawę rozpozna.
— Niepodobna! odpowiedział Prezyduiący, wyrok wyrzeczonym bydź musi, bo tak chce miéć prawo, którego wykonywaczami iesteśmy.