Strona:Szpieg - romans amerykański Koopera t. 4.djvu/111

Ta strona została przepisana.
111
ROZDZIAŁ IV.

tam stanął. Zwrócisz także w te stronę wszystkie nasze woyska stoiące pod Fishkill. Nieprzyiaciel w dość znacznéy sile chce przebyć Hudson; będziemy mogli na nim korzystać, ieżeli wypuściwszy go na tę stronę rzeki, rozwinąć mu się nie damy. Lawton iest iuż w drodze, i powinien połączyć się z innym pułkiem piechoty. Dowiedziałem się przytém o ucieczce Angielskiego szpiega — przytrzymanie iego nie iest tak ważne, iak dopełnienie wskazanego ci obowiązku. Jeżeli nawet wysłałeś zanim iaką część swych ludzi, ściągniy ich na powrót, i sam czém prędzéy pośpieszay.

“Jerzy Washington,”

— Bogu niech będą dzięki! zawołał z uniesieniem Dunwoodi, uwolniony przecie zostałem od przykréy powinności, i śmiało iuż póyść teraz mogę za głosem serca, uczuć, i szczęścia moiego.