Strona:Szpieg - romans amerykański Koopera t. 4.djvu/113

Ta strona została przepisana.




ROZDZIAŁ V.

Pilnuy, niech do nikogo słowa nie powie
Niechay na szubienicy o losie swym się dowie.

Rokkeby, Sir Walter-Skott.

Kramarz przewodniczył wciąż Henrykowi, idąc z nim prędkim, zwyczaynym sobie krokiem, i z tą swobodną miną, którą dźwigaiąc spokoynie swą skrzynkę, równie w szczęściu, iak w smutnéy nieraz losu kolei, zachować iednakowo umiał. Zahartowany trudami, przyzwyczajony do