Strona:Szpieg powieść historyczna na tle walk o niepodległość.pdf/11

Ta strona została przepisana.



ROZDZIAŁ I.
„A choć wśród zupełnego spokoju myśli, wyniosłe rysy mogą zdradzić czasem duszę ongi porywczą — ziemski to ogień, który niknie w promieniach umysłowości, jak blednie ogień Etny w blaskach powstającego dnia“.
Gertruda z Wyoming.

Na schyłku 1780 roku samotny podróżny jechał konno doliną West-Chester’u[1]. Wschodni wilgotny wiatr, dmący ze wzrastającą siłą, był niewątpliwą zapowiedzią zbliżającej się burzy, która jak zwykle mogła potrwać dni kilka, a doświadczone oko podróżnego napróżno usiłowało dojrzeć w wieczornym mroku przyzwoite schronienie przed deszczem, poczynającym już drobno padać poprzez gęstą mgłę, która jak płaszczem okryła całą okolicę. Nic jednak widać nie było prócz lichych klitek uboższych warstw ludności, z któremi w tem bezpośredniem sąsiedztwie nie wydawało się podróżnemu rozsądnem i bezpiecznem wchodzić w zetknięcie.

Hrabstwo West-Chester po opanowaniu wysepki New-Yorku[2] przez Anglików stało się polem, na którem obie strony wałczyły do końca rewolucyjnej wojny.

  1. Ponieważ każdy ze Zjednoczonych Stanów Ameryki ma swoje własne hrabstwa, zdarza się często, że po kilka noszą tę samą nazwę. Miejscem niniejszej powieści jest New-York, którego hrabstwo West-Chester znajduje się w najbliższem sąsiedztwie tegoż miasta.
  2. Miasto New-York leży na wysepce zwanej Manhattan, w pewnym punkcie wszelako, od hrabstwa West-Chester