Strona:Szpieg powieść historyczna na tle walk o niepodległość.pdf/12

Ta strona została przepisana.
8

Znaczna część mieszkańców, czy to krępowana związkami rodzinnemi, czy też powodowana obawą, udawała neutralność, której nie czuła. Niżej położone miasta były oczywiście bardziej pod władzą korony, kiedy wyższe, czując się bezpieczniejsze w sąsiedztwie wojsk lądowych, śmiało objawiały swe rewolucyjne przekonania i swe prawa do własnego rządu. Wielu jednak mieszkańców nosiło maski, których nie zrzucili po dziś dzień, a niejeden osobnik legł w grobie z piętnem wroga praw swoich rodaków, kiedy potajemnie był użytecznym działaczem na korzyść przywódców rewolucji, i nawzajem, gdyby światło dzienne mogło było przeniknąć do miejsc spoczynku wielu zagorzałych patrjotów, wyszłyby tam najaw niedwuznaczne koronne sympatje, ukryte pod stosami angielskiego złota.
Tu i owdzie na odgłos tętentu szlachetnego rumaka, jakiego dosiadał podróżny, uchylały się ostrożnie drzwi dworków, koło których przejeżdżał, gospodyni przypatrywała się bacznie obcemu wędrowcowi, poczem odwracając twarz, udzielała spostrzeżeń swych mężowi, ten zaś, przyczajony w głębi domostwa, trzymał się w pogotowiu do szukania w razie potrzeby zwykłej kryjówki w sąsiednich laskach.
Dolinka znajdowała się pośrodku hrabstwa, dość blisko obu walczących armij, wskutek czego zwrot skradzionych rzeczy bywał tam na porządku dziennym, Co prawda, niezawsze odzyskiwano te same przedmioty, zawsze jednak właściciel otrzymywał jakieś odszkodowanie, częstokroć z pokaźnym naddatkiem, za czasowe użytkowanie z jego własności. Krótko mówiąc, prawo w owej okolicy było czasowo zawieszone, a wymiar sprawiedliwości podlegał osobistym interesom i namiętnościom silniejszego.
Pojawienie się obcego jeźdźca o wątpliwym wyglądzie i dosiadającego rumaka, który acz bez wojen-

    dzieli je tylko wąski na parę stóp „crik“. Most na tym criku nazywa się King-Bridge. Odbywały się na nim liczne utarczki w czasie wojny, i niniejsza powieść wspomina o nim.