Strona:Szpieg powieść historyczna na tle walk o niepodległość.pdf/155

Ta strona została przepisana.
149

pochowa, a choć nie możemy zakrzywić na niego palcem podczas pogrzebu (bobyśmy obruszyli na siebie wszystkich księży i wszystkie stare baby w całej Ameryce), to on musi przecież zająć się potem swemi ruchomościami, więc przyłapiemy go jutro niewątpliwie.
I z tą pogróżką udali się na zwykłe swe legowiska, by przeczekać dzień, aż zapadające ciemności pozwolą im znów grasować bezpiecznie po okolicy.