Ta strona została przepisana.
półblaskach i półcieniach wyglądających bardzo dziwacznie, strasznie krzyknął głosem przerażonym:
— Wszelki duch Pana Boga chwali! Nieboszczyki z grobów wstali.
To rzekłszy, zakręcił się na miejscu, wpadł z powrotem do piwnicy, zatrzasnął za sobą drzwi