Strona:Szwedzi w Warszawie.pdf/203

Ta strona została przepisana.

— A tuś mi, hyclu! krzyknął strasznym głosem i pchnął Szweda szpadą w samo serce.
Ten jęknął, upuścił latarkę i dzban z wodą, strzepnął rękami i runął jak długi na ziemię.