Strona:Szwedzi w Warszawie.pdf/9

Ta strona została skorygowana.



ROZDZIAŁ I
W którym jest opowiedziane jak przekupka Maciejowa pokonała trzech żołdaków szwedzkich.

Czerwcowe słońce miało się ku zachodowi i skryło się już poza wysokie kamienice rynku staromiejskiego, których spiczaste dachy rysowały się wyraziście na gorejącem purpurą niebie. Ruch był niewielki; na przyzbach domów tu i owdzie siedziały z dziećmi na kolanach mieszczki i gwarzyły; pod samym ratuszem w licznych kramach widać było ziewające lub kłócące się przekupki; sklepy w kamienicach, oprócz winiarni i szynków, były na głucho pozamykane. Na mieście leżała