„I wspólna ufność, i wierność bez skazy,
„I posłuszeństwo na wodza rozkazy,
„Łatwoby mogły otworzyć im drogę
„Do wyższych celów — niż ja wskazać mogę.
„Wielu z nich nawet — a wszystkich zbadałem,
„Znaczniejszych czucia lub myśli zapałem:
„Chociaż do rady tych raczéj przyzywam,
„W kim większą Franków przebiegłość odkrywam; —
„Wielu z nich nawet roi wyższe cele:
„Są to Greckiego Lambra przyjaciele[1].
„Dusza ich, zamiast używać swobody,
„Jakiéj im żadne nie dadzą narody,
„Niewolą tylko Grecyi zajęta:
„I czy wkrąg masztu legną na pokładzie,
„Czy wkrąg ogniska zasiądą w gromadzie,
„Rozmowa zawsze: jak skruszyć jéj pęta?
„Jak wskrzesić z grobu ducha dawnych Greków,
„I w krwi tyranów zmyć wstyd tylu wieków?… —
„Pozwalam gwarzyć — i słucham zdaleka,
„Jak rozprawiają o prawach człowieka,
„I o wolności, któréj świat wygląda,
„I o równości, któréj próżno żąda!…
„Słucham z uśmiechem — i marzę sam w sobie. —
„Ach! i ja kocham wolność — choć w różnym sposobie! —
„Obym mógł bujać, jak ów Patryarcha morza [2],
„Lub koczować jak Tatar śród pustyń przestworza[3]!
- ↑ Lambro Canzani, sławny naczelnik powstania Greckiego w 1789 — 90r. Zawiedziony w nadziei wybicia się z pod tureckiego jarzma, został korsarzem, i długo był postrachem Turków, na Archipelagu. On i Riga, są dwaj najsławniejsi powstańcy Greccy, przed ostateczném wybiciem się Grecyi.—
- ↑ Noe.
- ↑ Noe. — Sposób życia koczujących Arabów, Tatarów i Turkomanów, opisany jest szczegółowo przez wszystkich podróżujących na Wschodzie, jako mający dla nich szczególniejszy powab. Młody jeden Francuz, renegat, opowiadał sam panu Chateaubriand, że ile razy, jako Farys, czwałował na koniu, sam jeden w pustyni, doświadczał zawsze niewypowiedzianéj rozkoszy, która się do zachwytu zbliżała.