Ta strona została przepisana.
Samiasa.
Smutek? — Mógłżem wróżyć sobie,
By proch miał mówić zagadkami dla mnie?
Jafet.
Jeśli ich Pan twój nie rozwiązał tobie,
Biada wam! i im z wami!
Aholibamah.
Niech tak będzie!
Jeśli kochają, tak, jak są kochani,
W nas znajdą Niebo — byle z nami wszędzie,
Jak my je z nimi znajdziem — choć w otchłani!
Anah.
Ach! siostro, siostro! nie mów tak!
Azaziel.
Dla czego? —
Boisz się przy mnie? —
Anah.
Ach! O ciebie tylko!
Bo chętnie resztę szczęścia śmiertelnego,
I życia oddam, byle smutną chwilką
Nie zaćmić nigdy twéj wieczności koła!
Jafet.
Toż więc dla niego? tak jest! dla Anioła,
Zrzekłaś się, widzę, serca Adamity! —