Strona:Tłómaczenia t. III i IV (Odyniec).djvu/493

Ta strona została skorygowana.
Król.

To ona!

(do Dunois).

Usiądź na miejscu królewskiém!
Obaczym zali prorokować umie.
Jeśli jest duchem natchniona niebieskim,
Pozna nieprawdę, i znajdzie mię w tłumie.

(Dunois siada, Król staje przy nim po prawéj ręce; obok Króla, Agnieszka Sorel; daléj Arcybiskup, i inni szykują się po obu stronach, tak, że środek sceny zostaje próżny).
SCENA X.
CIŻ I, JOANNA,
(w towarzystwie Radzców i wielu Rycerzy, którzy napełniają głąb sceny, ze szlachetną powagą postępuje naprzód, i przegląda stojących wokoło).
Dunois.
(po długiem uroczystém milczeniu).

Tyś to, cudowna?…

Joanna.
(przerywa mu, z wyniosłością patrząc na niego).

Synu Orleanu!
Doświadczasz Boga! — Nie to miejsce twoje!
Jam jest do tego wyższego posłana.

(Idzie pewnym krokiem do Króla, ugina przed nim kolano i powstaje natychmiast. Wszyscy obecni okazują największe zdumienie. Dunois opuszcza krzesło).