Ta strona została skorygowana.
I chociaż duma oczom jego wzbrania
Smutnéj rozkoszy i łez pożegnania,
Nastawia ucha w milczeniu, i czeka,
By choć głos luby usłyszeć zdaleka.
Próżno! wiatr tylko w niepewnych powiewach,
Szemrze, szeleści, lub szumi po drzewach. —
Lecz jakież dźwięki? — to muzyka znana!
To brzmienie arfy starego Allana!
Jakiż głos cichy z jéj nótą się zlewa? —
To głos Heleny! lub to Anioł śpiewa!
XXIX.
Hymn do Najświętszéj Panny.
„Zdrowaś Maryo! Matko zbawienia!
Wejrzyj na nędzę tułaczy!
Ty możesz ulżyć zbytku cierpienia,
Ty możesz wyrwać z rozpaczy!
Wejrzyj! pod strażą twojéj źrenicy,
Ulężem próżni tęsknoty;
Panno! wysłuchaj modłów dziewicy!
Matko! wysłuchaj sieroty[1]!
Zdrowaś Maryo!“
- ↑ Dwa te ostatnie wiersze wzięte są z tłómaczenia téjże piosnki przez Karola z Kalinówki; umiałem je na pamięć, a lepszych ani chciałem, ani mógłbym był znaleźć. P. T.