Strona:Tadeusz Kryspin Jackowski - Jak zachować narodowi ziemię.pdf/15

Ta strona została przepisana.

lub ogólna, wyszukanie kupca Polaka na cały majątek, a wreszcie — wzięcie majątku w administracyą. Odbywa się to ostatnie w ten sposób, że właściciel, którego wierzyciele gnębią i który sam uznaje, że drogi wyjścia znaleźć nie potrafi, daje Związkowi pełnomocnitwo i zobowiązuje się zapłacić karę konwencyonalną kilkunastu tysięcy marek, gdyby miał cofnąć plenipotencyą przed umówionym terminem. Na mocy takiego pełnomocnictwa rozpoczyna Związek swe rządy od tego, że daje dany majątek w administracyą najbliżej zamieszkałemu „mężowi zaufania”, a ten gospodarować zaczyna jak u siebie. Związek kontroluje gospodarstwo przez członków Zarządu, układa się z wierzycielami, wykłada pieniądze, reguluje hypoteki, wynajduje kredyt tańszy i t. p. — W administracyi takiej ma Związek teraz 5 majątków.
Dla zcharakteryzowania tych czynności, podajemy opis — z opuszczeniem nazwisk oczywiście — kilku wypadków, w których pomoc Związku okazała się skuteczną. Kto z członków chciałby wiedzieć o bliższych tychże przykładów szczegółach, ten dowiedzieć się ich może w biurze Związku, jeżeli zaręczy dyskrecyą.
1.  Zgłosił się do Związku o pomoc właściciel młody wsi obejmującej przeszło 2 000 mórg. Obdłużenie hypoteczne przechodziło taksę landszaftową, rachunków było zaległych na przeszło 20 tysięcy marek, a do pokrycia kosztów gospodarstwa do 1-go lipca brakowało 23 000 marek. Mężowie zaufania wysłani tam orzekli w protokóle: „Wobec takiego położenia nie ma najmniejszych widoków, aby majątek ten mógł się utrzymać. W razie sub-