Na zachodnim brzegu Szkocji leży znane żeglarzom miasto Greenock. Do portu tego często zawijają okręty niemieckiej floty handlowej.
W jednym z najprzedniejszych hoteli tego miasta zatrzymał się Zorski i sternik Helmer. Wybrali oni ten port, gdyż sądzili, że z łatwością znajdą tutaj odpowiedni statek.
Przeszukali dziś całą przystań, jednak nic nie znaleźli. Siedząc przy obiedzie, rozmawiali jeszcze na ten temat.
Naprzeciw nich siedział jakiś starszy pan. który słysząc ich rozmową, rzekł:
— Pozwolą panowie, że zaproponuję im kupno wspaniałego jachtu. Wiem, że pewien adwokat chce sprzedać go.
— Bardzo dziękujemy panu — odparł Zorski.
Po obiedzie towarzysze udali się na wskazane miejsce.
Rzeczywiście znaleźli jacht. Był to jeden z najznakomitszych szybkoparowców. Na sto stóp