Strona:Tajemnice amuletów i talizmanów.pdf/12

Ta strona została uwierzytelniona.

przestała mieć jakiekolwiek znaczenie. Niemniej rozwinęła się z niej cała chemja współczesna, oparta o doświadczenie i z niego wywiedzione prawa: jeden z najważniejszych czynników współczesnej kultury. Jeśli chemja nowoczesna, dzięki przemianie radioaktywnych pierwiastków: radu, helu, polonu etc. powoli doszła do przekonania o możliwości ogólnej przemiany substancyj — to jest to czemś zupełnie innem od dawnej alchemji. Podczas wielkiego braku pieniędzy w średniowieczu każdy prawie książę u boku swego trzymał alchemika, którego zadaniem było „sporządzanie“ złota i któremu — w razie niepowodzenia — groził stryczek. Niejeden oszust i szarlatan (słynny Cagliostro np.) niejednokrotnie wyzyskiwał łatwowierność ludzką, obławiając się przytem grubo, — lecz zawsze narażał się na szubienicę, a, conajmniej, na prześladowania zawiedzionych książąt. Wielu uczonych, o których fama głosiła, że posiedli oni sekret złota, — zmuszano do zdradzenia go, a, kiedy okazywał się nieskuteczny, spotykały ich grube nieprzyjemności w rodzaju długoletniego więzienia. Rzekomo wobec świadków przeprowadzona przemiana ołowiu, żelaza i innych substancyj w złoto — okazywała się zwykłem oszustwem. Saskie dukaty,