kiem każdego proletarjusza[1]. W razie najmniejszego przy areszcie oporu, każdy ma prawo zastrzelić opornego na miejscu. Za pańskiego najmitę, jak za psa, żadnej odpowiedzialności być nie może. Niechaj drżą przed gniewem Ludu!
Niech żyje rewolucja socjalna! Niech żyje międzynarodówka![2] Proletarjusze wszystkich krajów, łączcie się! Walka na śmierć i życie!
— Teks... — filozoficznie zakończył sylabizowanie komisarz.
— Popaliś gołubcziki![6] A ot i ty, Zosia! — zwrócił się do sekretarki, która w tej chwili weszła, napełniając pokój szelestem jedwabiów i zapachem perfum, wcale znośnych.
— A ot i ja! — zalotnie roześmiała się spasiona blondyna, szczerząc dziąsła, jarzące się od złotych plomb.
— Powiedz, Wasia, bardzo było ci tęskno beze mnie?
I usiadła na kolanach pryncypała[7], obejmując go pulchnem ramieniem. Prócz biżuterji, obfitością swoją przypominającej wystawę jubilerską, miała na sobie wzorzysty szal turecki, bluzkę szkarłatną koloru maku kwitnącego, czarną spódnicę karbowaną i nowe buciki sznurowane, wysokie, z żółtej skóry — wszystko zarekwirowane[8] w pocie czoła u «niebłagonadiożnych»[9] burżujów.
- ↑ Proletarjusz — człowiek, należący do najuboższej warstwy społeczeństwa.
- ↑ Międzynarodowa organizacja, dążąca do powszechnej rewolucji i do zniszczenia istniejącego porządku rzeczy.
- ↑ Walka przeciw rewolucji, z rewolucją.
- ↑ Sabotaż (franc.) — rozmyślne, nieuczciwe psucie przez robotników wytworów własnej pracy lub urządzeń użyteczności publicznej.
- ↑ autentyczne.
- ↑ Złapaliście się, kochaneczkowie (rosyjsk.)
- ↑ Zwierzchnika.
- ↑ Rekwirować — domagać się, urzędownie żądać; tu — zarekwirowane użyto w znaczeniu zagrabione.
- ↑ Nieprawomyślnych (rosyjsk.).