Strona:Tam, gdzie ostatnia świeci szubienica.djvu/27

Ta strona została uwierzytelniona.

sześć miljonów, ale honor — jeden. Teraz wojna, więc dusza Polski jest tam, gdzie Jej żołnierz nadstawia na kule łeb w dziurawej maciejówce. A reszta to — hinterland[1], Enkaen[2] i wszelki tam inny komitet z paniami i bez pań, co urządzają wenty i różne kwiatki, aby dwaj żołnierze w kompanji mogli ustroić się do trumny w całe gacie. Zatem wyimaginuj sobie, że jesteś Polską. Item[3] — ów jeden jedyny honor dźwigasz na sobie. Dobrze mówię? Co? Ale coś ty taki markotny? No, chłopie, dobra nasza! Raz mać na świat urodziła! Uszy do góry! Pamiętasz, jak przed atakiem mawiał to zawsze nasz kapitan? Byczy był chłop, co? Gdzieś pewno bolszewicy również i jego ze skóry łupią... Więc — uszy do góry! I słuchaj, co ci starszy brat powiada, abyś na tym interesie, co o świcie nas czeka, nie wyszedł na perłowo. Podziękujesz mi, zobaczysz... Co to ja mówiłem?... Aha! Otóż wszystek polski honor my dźwigamy. Patrzą na nas Moskale, wiec trza uważać, aby rzeczy tak kruchej nie uronić pod ich but, śmierdzący dziegciem. Bo honor, jak powiada poeta, to zwierciadło rycerza, a ze zwierciadłem trzeba, jak ze szkłem — ostrożnie. Jak to tam stoi po łacinie, bo już dobrze nie pamiętam, ale słowem — «wszyscy ludzie są śmiertelni, Juljusz Cezar jest człowiek, więc i Juljusza Cezara szlag[4] trafi». Chodzi tylko o to, aby szlag trafił go, jak Cezara, a nie jak cywila. Ergo[5] — wszyscy żołnierze są śmiertelni, ty jesteś żołnierzem, więc sprawa jasna, jak słońce.

Nie możemy się bić, bo nie mamy w ręku karabina, więc pozostaje nam umrzeć, ale umrzeć

  1. Hinterland (niem.) — części kraju, leżące w tyle armji, t. zn. nie biorące bezpośredniego udziału w operacjach wojennych; tutaj — ironiczne określenie wykręcających się od służby w wojsku polskiem.
  2. N. K. N. — naczelny komitet narodowy w Krakowie, utworzony po wybuchu wojny, który przy poparciu rządu austrjackiego zorganizował dwa legjony polskie.
  3. Item (łac.) — a więc.
  4. Szlag, szlak — paraliż, apopleksja.
  5. Ergo (łac.) — a zatem, przeto.