Strona:Taras Szewczenko - Poezje (1936) (wybór).djvu/197

Ta strona została skorygowana.
В НЕВОЛІ ТЯЖКО...
Przełożył
BOHDAN ŁEPKI


W niewoli ciężko... chociaż woli,
Aby nie skłamać, — też nie było;
Lecz choć to było obce pole,
To przecież jakoś się tam żyło...

A dzisiaj, jak na Boga z nieba,

Tak na złą dolę czekać trzeba.
I czekam na nią, i narzekam,
Że durniom dałem się odurzyć,
Żem wolność cisnął do kałuży.

Truchleje serce, gdy pomyślę,
10 

Że w obcym kraju grób mię czeka,
Że będę nie na Ukrainie
Miłować Boga i człowieka.

1847.
Petersburg.