Ta strona została przepisana.
Wyniosła potem szabelkę złotą
I rusznicę hakownicę.
Odprowadziła trzy pola, trzy mile,
30
Podarowała jedwabną chusteczkę
Na wspomnienie gorące.
Hej, chusteczko z mereżkami,
Cudowne wyszycie,
35
Wspaniałe nakrycie!
Powróciła we łzach cała.
Wciąż na drogę spoglądała,
Wciąż stroiła głowę w kwiecie,
40
A w niedzielę na mogiły
Biegła, czy nie idzie miły?
Mija lato, mija drugie,
A na trzecie oto
45
Nadchodzą z powrotem.
Idzie wojsko, idzie drugie,
A za trzeciem... cicho!
Nie patrz, nie patrz, nieszczęśliwa,
50
Wiozą trumnę, a z tej trumny
Kitajka powiewa,
Za tą trumną starsi idą,
Czarna przyodziewa.
55
Czarownik siczowy,
Obok kroczą esauli,
Poschylali głowy.