Strona:Taras Szewczenko - Poezje (1936) (wybór).djvu/26

Ta strona została przepisana.
ІВАН ПІДКОВА
Przełożył
 
A. J. GORZAŁCZYŃSKI


JAN PODKOWA
(W. I. Sternbergowi)
I

Kiedyś, kiedyś — w Ukrainie
Od armat huczało;
Kiedyś, kiedyś — Zaporoże
Panować umiało!

Panowali, dobywali

I sławy, i woli, —
Poszło wszystko: i zostały
Mogiły wśród poli![1]
Skroś wysokie te mogiły,

Gdzie dawno spoczęli
10 

Atamani, ich w kitajkę
Ciało owinęli
Towarzysze.
Czernieją mogiły

Jak góry wysokie
15 

I wiatrem ślą głosy
Przez stepy szerokie.
Echem czynów, dziadów sławy
Wicher wciąż powiewa,

A wnuk, idąc z kosą rano,
20 

Na tę nutę śpiewa:
kiedyś — w Ukrainie

  1. Licencja gramatyczna tłumacza. Red.