Strona:Taras Szewczenko - Poezje (1936) (wybór).djvu/272

Ta strona została przepisana.
І ШИРОКУЮ ДОЛИНУ...
Przełożył
BOHDAN ŁEPKI


Ni szerokiej tej doliny,
Ni wysokiej tej mogiły,
Ni wieczornej tej godziny,
Ni co śniło się, mówiło —

Nie zapomnę ja.


Lecz cóż?... Ślub nas nie zjednoczył
I poszliśmy w świat za oczy,
A tymczasem lata młode
Jako te wiosenne wody

Popłynęły hen!
10 


Dziś... nieszczęsna moja głowo!
Ja — w niewoli, a ty wdową;
Nie żyjemy, tylko trwamy
I z żałością wspominamy

Nasze przeszłe dni.
15 
1848.
Kos-Arał.