XI
A ty na brzegu Tybru stałaś
I nie słuchałaś, nie płakałaś,
Lecz z resztą matek cnych wraz
Swe „Alleluja!“ więźniom słałaś.
Nito dzwon huczą kajdany
Jedynak twój, apostoł nowy,
Przeżegnał się i temi słowy
Przemówił: „Bracia! Módlcie się
Za brata swego okrutnego
Wspomnij cie, lecz przed dumny tron
Nie nieście waszych kornych głów.
Modlitwa — Bogu! Niechaj on
Sroży się i szaleje znów,
Niechaj nas wszystkich ukrzyżuje —
Wnukowie oto już poczęci
W niewieścich łonach. Nie mściciele
Wyrosną z nich za dni niewiele —
Bez żagwi i bez miecza w dłoni
Powstaną ci szermierze boży
I mrok przed nimi się ukorzy,
I grzeszny świat im się pokłoni.
W kajdanach
Przed krzyżem Zbawiciela Pana
Modlili się wyznawcy jego... Sława,
Sława wam, dusze czyste, młode,
Po wszystkie czasy sława wam!