Strona:Taras Szewczenko - Poezje (1936) (wybór).djvu/92

Ta strona została przepisana.
СОН
Przełożył
Комедія
BOHDAN ŁEPKI


SEN.
Komedja
Duch prawdy, którego świat przyjąć

nie może, bo nie widzi go, ani go zna.

Jan, XIV, 17.

Każdy z nas ma swoją dolę,
Swą drogę szeroką:
Ten muruje, ów rujnuje,
Trzeci chciwem okiem

Za światami dalekiemi

Wypatruje ziemi,
By zagarnąć i ze sobą
Zabrać ją do grobu;
Ten ogrywa w karty swata

W jego własnej chacie,
10 

A ów w domu pokryjomu
Ostrzy nóż na brata;
Jeszcze inny, bogobojny,
Trzeźwy i spokojny,

Aż niby kot zaczai się
15 

Na ciebie i zgóry
Skoczy naraz, by w twe trzewia
Wpiąć swoje pazury —
I nie błagaj: nie wyproszą

Ni żona, ni córy;
20 

Inny, szczodry i wspaniały,
Stawia Boże chramy