Strona:Teodor Herzl.pdf/20

Ta strona została uwierzytelniona.

że spotykając go przypadkowo w jakiemś towarzystwie, powinniśmy natychmiast go poznać po onym wizerunku.
Innym razem Herzl charakteryzuje szczerego zupełnie posła socjalistycznego Guesde’a w jednem zdaniu, które za pół książki starczyćby mogło: „Zdaje mi się, że nienawiść jego do posiadaczy większą jest, niż miłość dla wydziedziczonych“.
Czasem idzie o to, aby maskę obłudy zerwać z twarzy całej zwartej większości lub też całego parlamentu. Izba nie chce zatwierdzić wyboru jakiegoś skompromitowanego posła, a nikt nie śmie ująć się za nieborakiem. Herzl powiada wtedy: „Surowość musi niekiedy być tak samo publiczną, jak moralność“. Lub też pragnie on odsłonić komedję, jaką odgrywa właśnie gabinet ministrów, zamawiając sobie u pewnego wiernego zwolennika, zawsze sumiennie usłużnego, taki porządek dzienny, który doprowadzić musi do upadku gabinetu, ponieważ tenże daną chwilę uważa za najwłaściwszą do ustąpienia, nie narażając się przecie na zarzut uciekinierstwa. Herzl przenika tę grę i mówi: „Jawność jest najpomysłowszą formą tajemnicy“.
W takich dowcipnych, krótkich, ostrych jak szpada i dosadnych przeciwstawieniach wyraża on często tyle, ile inni nie potrafią wypowiedzieć w sążnistych artykułach.
Zdarza się jednak, że gniew go ogarnia. Słysząc wszystkie te jałowe, nieszczere dyskusje o kwestji społecznej, woła on: „Politycy chyba nie znajdą rozwiązania. Wynalazcy czynami walczyć będą ze sobą, nie oglądając się na tych gadatliwych posłów, rozgorączkowanych od namiętnych dyskusji. Wynalazki zbiły ludzi w kupy w smutnej pańszczyźnie fabryk. Inne wynalazki rozproszą gnębionych i uciśnionych po szczęśliwszych krainach“.
Jest to wogóle zasadniczy rys w poglądzie Herzla na świat: pełny czci podziw dla ducha wynalazczego i niezachwiana wiara w jego wyzwalającą potęgę.
Wynalazek, odpowiednio zastosowany, prawdziwie wyzwoli i uszczęśliwi człowieka. Wynalazki ugruntują dopiero zupełną swobodę ruchu, tak jak to już dotychczas sowicie czyniły przy pomocy wielkich i szybkich środków komunikacyjnych. Dlaczego mają się ludzie dusić na niewielkich, ciasnych przestrzeniach, kiedy istnieją kraje, gdzie dość powietrza do