Strona:Teodor Herzl.pdf/22

Ta strona została uwierzytelniona.

naród walczy o swój byt“. W takim stanie zagraża narodowi niebezpieczeństwo i często nie może on bronić swej własnej sprawy. Wtedy jednak wolno każdemu osobnikowi, według starożytnej rzymskiej zasady prawnej, ująć w swe ręce zarząd spraw na rzecz właściciela — w danym wypadku: na rzecz narodu. Tak powstaje rząd, jako sprawujący interesy — „negotiorum gestor“ — pana i właściciela tych interesów, podstawy osobistej państwa — „negotiorum dominus’a“ — narodu. Żydostwo w rozproszeniu jest dziś bezwolne lub też pozbawione możności wyrażenia i przeprowadzenia swej woli. „Niepodobna wszystkich głów pod jednym umieścić kapeluszem, mówi przysłowie. Przeto też gestor kładzie kapelusz na swą głowę kroczy na czele“.
„Zarządcą interesów“ narodu żydowskiego nie powinna być jednostka, lecz korporacja, mianowicie: „Society of Jews“, „Stowarzyszenie Żydów“. Stowarzyszenie to posiada tylko znaczenie moralne i polityczne: wyszuka ono kraj odpowiedni, przeprowadzi badania, pertraktować będzie z odnośnemi rządami w imieniu narodu żydowskiego; zbudzi wreszcie naród żydowski z drzemki, zorganizuje go i uczyni gotowym do wyruszenia w drogę. Kwestjami pieniężnemi, to jest zbieraniem kapitałów, kupnem ziemi i jej parcelacją, budową domów i uprzemysłowieniem kraju zajmie się druga organizacja: „Jewish Company“, „Spółka Żydowska“. Gdyby mi wolno było uprzedzić na tem miejscu dzieła później dopiero dokonane, powiedziałbym pokrótce: „Society of Jews“ — Stowarzyszenie Żydów — jest to wszechświatowa organizacja sjonistyczna z kongresem na czele, „Jewish Company“ jest to „Żydowski Bank Kolonjalny“.
Teoretycznie, jak rzekłem, uważam pogląd Herzla na powstawanie państwa za mylny. Nigdy bowiem nie istniał naród przed państwem, pojmowanem jako rząd zorganizowany w jakiejkolwiekbądź postaci. Grupa ludzi we wspólnocie terytorialnej żyć może tylko wtedy, gdy istnieje przynajmniej jakiś szczątek rządu. W rodzinie władcą jest ojciec, niekiedy matka; w połączonej hordzie władzę sprawuje naczelnik, który ją zdobył sobie, opierając się na powadze religijnej, lub też przez zwykły akt przemocy i t. d. Naród powstać musi w państwie, ale może potem żyć długi czas bez państwa, gdy zbiegiem okoliczności stracił byt państwowy.