Strona:Teodor Herzl.pdf/24

Ta strona została uwierzytelniona.

rwał lub naraził na niebezpieczeństwo. Ruch ku stworzeniu państwa żydowskiego żadną miarą nie powinien wstrzymać asymilacji; przeciwnie: uczyni on ją o wiele łatwiejszą. „Kto zginąć może, chce i musi, niech zginie. Żydowska osobniczość narodowa jednak zginąć nie może, nie chce i nie musi“.
Czyż atoli może jeszcze powstać cień powątpiewania o słuszności, uzasadnieniu i wykonalności idei państwa żydowskiego? Dla Herzla byłoby to zupełnie niezrozumiałe. Powiada on: „Jestem najgłębiej przekonany, że mam rację, — nie wiem jeno, czy za życia mego rację mieć będę. Pierwsi ludzie, którzy pracę tę rozpoczną, nie zobaczą chyba jej świetnego zakończenia“. „Jeśli pokolenie współczesne jest jeszcze za tępe, to przyjdzie drugie, wyższe i lepsze. Żydzi, którzy chcą, posiądą swe państwo, i na nie zasłużą“.
Pozostaje jednak otwarte to pytanie, czy świat nie żydowski, bez którego pomocy, nader czynnej i wydatnej pomocy, państwo żydowskie stworzone być nie może, — tegoż nam też życzyć będzie. I tutaj żadnej niema wątpliwości. Kwestja żydowska jest bolączką rządów i narodów. Jakąkolwiekbądź wielką kwestję polityczną lub społeczną roztrząsa się lub bodaj li porusza dziś w państwach cywilizowanych, zawsze narzuca się kwestja żydowska ze swemi ostrymi kantami i kolcami. O tak, rządy i narody, judofile i żydożercy będą serdecznie radzi pozbyć się tej wielkiej troski, przyczyniając się do tak szczęśliwego rozwiązania kwestji żydowskiej. „Państwo żydowskie jest potrzebą całego świata, dlatego też powstanie“.
Oczywiście, konieczne jest przedewszystkiem wykrycie i przedstawienie kwestji żydowskiej w jej charakterze prawdziwym, bez osłonek, nie zmąconą przez żadną wątpliwej wartości czułostkowość, nie zagłuszoną przez płacz i skomlenie. Kwestja żydowska jest „zagadnieniem narodowem; by ją rozwiązać, musimy wprzódy uczynić ją wszechświatową kwestją polityczną, którą uregulować należy tylko w areopagu narodów kulturalnych. Jesteśmy narodem — jednym narodem!“
Państwo żydowskie powstanie tedy z woli Żydów i przy pomocy świata cywilizowanego. Lecz gdzie? Herzl jeszcze nie wie o tem. Palestyna czy Argentyna? „Stowarzyszenie“ weźmie to, co mu dadzą i za czem się wypowie opinja narodu żydowskiego. Romantyk, drzemiący w Herzlu, który odczuwa i zna wartość bezgraniczną pierwiastków nieważkich, skła-