polityk, Żyd-dziennikarz i Żyd-spekulant. Pierwszy pcha się do władzy, drugi pomaga pierwszemu, trzeci korzysta w swoich spekulacyach z władzy pierwszego i reklamy drugiego.
Wszystkie te trzy typy posiadają wspólne rysy, wszystkie stroją się w piórka haseł rewolucyi francuskiej, mają ciągle na ustach: liberte, fraternite, egalite, są liberałami, postępowcami, filozofami w rodzaju Heinego, w razie potrzeby socyalistami i anarchistami, odgrywają rolę wolnomyślicieli i patryotów, a właściwie snują dalej nić Mendelsohnów, Heinych i Geigerów, — nić odruchowej nienawiści żydowskiej do całej kultury chrześcijańskiej, — i myślą zawsze i wszędzie tylko o sobie, o swoich interesach. Wciskają się one gromadnie do stowarzyszeń masońskich, dzieląc razem z niemi nienawiść do chrystyanizmu wogóle, a katolicyzmu w szczególności. Wszystkie odznaczają się niezwykłą ruchliwością, cisną się do przodu natrętnie, niecierpliwie, bez rozwagi, są śmiesznie aroganckie, wrażliwe i próżne, i dopełniają się nawzajem. Bardzo często zlewają się w jednej osobie wszystkie trzy, a idą zawsze razem, ławą, w walce z kulturą i kieszenią chrześcijan. Sprawy finansowe odgrywają w tej walce główną rolę. Juda kocha, jak wiadomo, ponad wszystko gotówkę.
Na tronie Burbonów zasiadł Ludwik Filip Orleański, syn Filipa Egalité, wielkiego mistrza „Wielkiego Wschodu,“ rewolucyonisty z nienawiści do królowej Maryi Antoniny, sankiuloty ze strachu
Strona:Teodor Jeske-Choiński - Poznaj Żyda!.djvu/138
Ta strona została uwierzytelniona.