Strona:Teodor Jeske-Choiński - Poznaj Żyda!.djvu/189

Ta strona została uwierzytelniona.

im także wytrącić z rąk handel, który swą lichwą zniesławiają.“
A nazajutrz, dnia 7 kwietnia, podkreślił jeszcze sąd swój o Żydach: „Już za czasów Mojżesza byli Żydzi lichwiarzami, podczas, kiedy się chrześcijanie tylko wyjątkowo tem rzemiosłem zajmują, doznając wtedy pogardy od swoich współwyznawców. Za pomocą rozpraw filozoficznych nie zmienimy natury żydowskiej. W takich razach potrzeba praw najprostszych, bo wyjątkowych. Trzeba wziąć Żydom handel, jak się ukróca swawolę złotnika, fabrykującego fałszywy towar. Powtarzam jeszcze raz: nieuczciwe postępowanie Żydów nie jest winą jednostek, lecz spada na cały naród, na jego charakter.“
Państwem w państwie, a nawet szpiegami, nie przywiązującymi się do żadnego kraju, nazywał Bonaparte Żydów. Mimo to zatwierdził ich równouprawnienie, nadane im przez Konwent.
Gdy jednak społeczno-polityczna emancypacya nie odniosła spodziewanych skutków, gdy z Alzacyi i Lotaryngii, głównem siedlisku Żydów, nadchodziły ciągłe skargi na ich wyzysk i lichwę, ograniczył jeszcze tego samego roku ich swobodę. Nie cofnął im wprawdzie przywilejów obywatelskich, lecz uczynił je zależnymi od uczciwości jednostki.
Wychodząc z zasady, iż społeczeństwu przysługuje prawo wykluczenia z pośród siebie niegodnych, czuwał troskliwie przedewszystkiem nad Alzacyą, Lotaryngią i krajami niemieckimi. I tak wydał 17 marca 1808 r. dekret dla prowincyi nadreńskich.