Strona:Teodor Jeske-Choiński - Poznaj Żyda!.djvu/190

Ta strona została uwierzytelniona.

„Znosi się — rozporządził między innemi — wszystkie długi, zaciągnięte u Żydów przez małoletnich, kobiety i wojskowych. Sądom nie wolno przyjmować spraw lichwiarzów żydowskich. Kto wziął więcej nad 10%, ten nie może dochodzić swych praw na drodze sądowej. Żydom obcym nie wolno się osiedlać we Francyi, chyba że poświęcą się rolnictwu.“
Postępowanie Napoleona, chociaż przypomina na pierwszy rzut oka nienawiść średniowieczną, było jednak bardzo rozumne. Jako wychowaniec liberalniejszych czasów, zgadzał się on w zasadzie na równouprawnienie, lecz jako umysł praktyczny, nielubiący „ideologów“, wiedział, że wielki tłum żydowski nie dorósł jeszcze do swobód politycznych. Zbyt wielkim był przeskok od dotychczasowego położenia Żydów do zupełnej emancypacyi. Trudno żądać, aby kilka lat przekształciło obyczaje, pojęcia i zwyczaje, trwające przez długie wieki. Napoleon działał systematycznie, jak niegdyś Justynian.
Dopóki Napoleon gospodarował w Europie, nie ośmielił się nikt „robić porządku“ na własną rękę. Lecz gdy runął ten olbrzym czynu, ruszył się znów antysemityzm niemiecki. Zaraz po bitwie pod Waterloo rozległo się w Niemczech średniowieczne: hepp, hepp! Rühs, Fries, Moldenhawer piszą przeciw Żydom, a studenci wyrcburscy dają w r. 1819 hasło do nowych pogromów. We Francyi potwierdzili wprawdzie Burbonowie (w r. 1818) swobody, nadane Żydom przez wielką rewolucyę i pierwsze