Strona:Teodor Jeske-Choiński - Poznaj Żyda!.djvu/77

Ta strona została uwierzytelniona.

Wówczas pierzchły marzenia asymilacyjne, jak pierzchają mgły poranne, gdy słońce wzejdzie. W r. 1819 rozległo się znów w całych Niemczech średniowieczne: hepp, hepp! Miasta: Norymberga, Bamberg, Frankfurt, Karlsruhe, Hamburg, Gdańsk, Dysseldorf, Heidelberg ograbiają i wypędzają Żydów.
Przerażona gwałtowną zmianą położenia, uciekła większa część oświeconych Żydów pod opiekuńcze skrzydła krzyża. Cała prawie inteligencya niemiecko-żydowska chrzci się między r. 1820 a 1824. Zmienili wiarę marzyciele asymilacyjni: Gans, Zunz, Moser i syn Mojżesza Mendelsohna.
Tak skończyła się pierwsza próba asymilacyjna czasów nowszych. Społeczeństwom chrześcijańskim przybyło w Europie kilka tysięcy neofitów, których ojcem chrzestnym był strach, Żydom zaś ubyło kilka tysięcy obojętnych, których i bez chrztu odciął już sam od swojego pnia, jako gałąź uschłą. A właściwy naród żydowski, owe miliony „syonistów,“ zapatrzonych tęsknem okiem w daleką przyszłość, nie ruszyły się z miejsca, nie posunęły się ani na krok naprzód.
Nie wszyscy jednak Żydzi oświeceni schronili się przed gwałtownością antysemityzmu pod opiekuńcze skrzydła Krzyża. Co rok wychodziła ze szkół chrześcijańskich gromadka młodzieńców, dla których Talmud przestał być początkiem i końcem wszelkiej mądrości. Dla tych „kacerzów“ trzeba było stworzyć nową synagogę, któraby odpowiadała ich wyższemu poziomowi umysłowemu.