Strona:Teofil Lenartowicz - Piosnki wiejskie.djvu/17

Ta strona została uwierzytelniona.
WIOŚNIANKI.


1.

Na ranném niebie
Miesiączek biały
Ze stróży nocnéj
Schodził ospały.

Bystre słoneczko
Wzeszło nad górki,
A deszczyk rosił
Z majowéj chmurki

Miesiączek mówi:
Nie ma jak to ja
Kiedy się w nocy
Przejrzę u zdroja.