Ta strona została uwierzytelniona.
2.
W szczerem polu na dąbeczku
Kukułka żałosna,
Zakukała, zapłakała,
Że nie zawsze wiosna.
Jakby źrało żytko w polu,
By wciąż wiosnę miało?
Jakby źrało jabłko w sadzie,
By wciąż lato grzało?
Jakby marzły kłosy w stogu,
By wciąż jesień trwała?
Jakbym na chleb ja rabiała,
Bym wciąż była mała?
3.
W źrałem życie ozwały się
Polnych świerczów głosy:
Nic stać żytu dłużéj w polu
Z dostanemi kłosy.