Strona:Thomas Carlyle - Bohaterowie.pdf/82

Ta strona została uwierzytelniona.

go widzieć spadającym z nieba! Teraz znajduje się on obok źródła Zemzem, a kaabę wzniesiono nad jednym i drugiem. Wszędzie jest czemś pięknem i wzruszającem źródło, bijące, niby życie, z twardego łona ziemi, — lecz o ileż więcej zdaje się ono takiem w tych krainach gorących i suchych, gdzie tworzy najpierwszy warunek istnienia. Źródło to bierze swą nazwę od dźwięcznego szmeru wód: zem-zem; powiadają, iż jest to właśnie to źródło, które napotkała w pustyni Agara z małym swym Izmaelem: dziś aerolit i źródło są święte i nad niemi od lat tysiąców wznosi się kaaba. Ciekawy z niej przedmiot! Stoi dziś tam w płaszczu z czarnego sukna, który sułtan co rok jej posyła, „wysoka na dwadzieścia siedm łokci,“ opasana podwójnym szeregiem kolumn ze sznurami, uwieszanemi festonami lamp i dziwnych ozdób starożytnych: tej nocy jeszcze lampy tam zapłoną, aby błyszczeć w obliczu gwiazd. Autentyczny to fragment z dziejów najdawniejszej przeszłości. Jest to Keblah wszystkich muzułmanów: Od Delhi wciąż naprzód aż do Maroku oczy niezliczonych ludzi z modlitwą do niego się zwracają pięć razy dziennie, dziś, jak i zawsze. Jest to jeden z najbardziej godnych uwagi ośrodków siedzib ludzkich.
Mekka zawdzięcza wzniesienie się swoje, jako miasto, charakterowi świętości, przywiązanemu do kamienia kaaby, — źródłu Agary i pielgrzymkom do tych miejsc wszystkich pokoleń arabskich. Było to niegdyś wielkie miasto, chociaż dziś podupadło. Brak temu miejscu wszelkich naturalnych warunków, usprawiedliwiających powstanie miasta. Leży bowiem w piaszczystem wklęśnięciu, wśród nagich i jałowych pagórków, daleko od morza; wszelkie zapasy, chleb