Z powodu „wywłaszczenia” w Rogowie.
— Czy i to pan nazywa wywłaszczeniem?
— A więc jak?
— To już nie jest wywłaszczenie a poprostu... pożyczka wewnętrzna. Do tego stopnia wyglądu na pożyczkę, że „Rosya“ wraz „Nowym Wremieniem“ zaczęły nawet wyliczać: wiele da się strącić? 20.000 weksli, 6000 rub. świadectw banku włościańskiego, kurtaż komisyonerski... Razem wypada tyle a tyle...
Ale czy zauważył Pan? „Nowe Wremia“ zaleca najsurowsze środki przeciw podobnym pożyczkom: zabronić rzucanie bomb ne stacyach, ulicach, kanałach.
— A co pan myśli? Koniec końców zabronią. Pozwólcie tylko, aby się cokolwiek uspokoiło, a reformy same się zjawią...
WILHELM FELDMAN. „Stronnictwa i programy polityczne w Galicyi 1846—1906,“ Tom pierwszy. Kraków, Spółka nakładowa „Książka“. 1907.
Galicya jest tą częścią Polski, gdzie życie polityczne od bardzo dawna weszło na tory powolnej, nieprzerywanej żadnemi katastrofami, ewolucyi politycznej. Życie partyjne przybrało tu skutkiem tego normalne formy rozwoju. Ścieranie się na gruncie kraju tego stronnictw i programów politycznych, odbywało się publicznie, znajdując swój wyraz w całej literaturze jawnej, legalnej, dostępnej dla szerokiego ogółu.
A jednak, pomimo tych warunków, które, zdawałoby się, ułatwiały nakreślenie obrazu ewolucyi stronnictw galicyjskich, obrazu takiego dotychczas nie było. Kto chciał się z walkami stronnictw galicyjskich bliżej zapoznać, ten musiał udawać się do źródeł w postaci artykułów, pism, odezw, broszur i. t. p. dokumentów rozproszonych. Co się zaś tyczy ogółu inteligencyi zaboru rosyjskiego, dla którego dostęp do tych informacyj źródłowych był prawie zupełnie zamknięty, to ogół ten musiał zadawalniać się prawie wyłącznie tem, co napisał Piotr Chmielowski w swym zarysie literatury polskiej po powstaniu, a co było nad wyraz niewystarczające.
Obecnie dzięki pracy p. Wilhelma Feldmana, dotkliwa ta luka w literaturze naszej została wypełniona. I dobrze jest, że „Stronnictwa i programy polityczne w Galicyi“ zjawiają się w chwili obecnej. Galicya bowiem stoi dziś na progu nowej ery, kiedy skutkiem dobiegającej do końca reformy wyborczej wprowadzą zmiany dalekosiężne tak w ugrupowaniu się stosunków, jak i w ich dążnościach.
Tom pierwszy nowej pracy p. Feldmana rozpada się właściwie na dwie części, z których jedna stanowi wstęp do reszty działu. Znajdujemy w niej zarys rozwoju politycznego Galicyi od rozbiorów aż do wytworzenia się partyj, dziś działających.
Z właściwą sobie umiejętnością plastycznego przedstawienia rzeczy p. Feldman roztacza przed nami obraz stosunków, jakie zapanowały w Galicyi po przyłączeniu jej do państwa Habsburgów. Prześlizgując się nad szczegółami, któreby, odgrywając rolę balastu, utrudniały objęcie całości, p. Feldman w szerokich rzutach charakteryzuje momenty najwybitniejsze. Na tle, podmalowanem wprawną ręką gruntownego znawcy przedmiotu, przewijają się szeregi postaci, wybijających się na czoło życia politycznego. Mamy przed sobą galeryę portretów lekko szkicowanych, a jednak wypukłych i wrażających się w pamięć.
Im bardziej p. Feldman zbliża się do chwili, kiedy powstają pierwsze zalążki działających dziś partyj, tem więcej skupia szczegółów, tem szerzej traktuje po-