Ta strona została przepisana.
ósmej porwał mu lirą w głąb nut
przytomni ciągną wyżej że orfeusz
nawet go dopadł dość wysoko
by odłamać od szczęki jej głos
ale w dźwięku oczu psa usłyszał
że ma do śpiewania ciągle z eurydyką
ton opuścił i w dół się odwrócił