Ta strona została skorygowana.
kopia artystyczna
SPOISTE BEZPRAWIE
jak dobrze w każdą stronę
soczyste zwarcie ruchu trawna
potrzeba otrzewnej naklejona
warga a nic nie odstaje
sam na sam z nieobecnym
dozowaniem pierwsza
ścisłość nawiasu na wietrze
nieprzesączalna jeszcze piosenka
ty za chlebem
ja za wodą
jakże ja ci
zęby podam
jakże my się
gdzieś zbiegniemy
dookoła
ogryziemy
na dwa takty
nasz pokładny chleb nadziei
kraje gęsty nóż spoistości