Ta strona została uwierzytelniona.
stukam młotkiem do bramy
pamięć mnie przecież nie myli
tutaj schowałem w kufrze
rękopis mego romansu
myśli co gryzą kwiaty
kwiaty więdną na murze
świerszcze polne pląsają
w kostjumach marjonetek
to myśli tak pląsają
syczą struny gitary
niedarmo morze naprożno
talizman mej miłości
łatwo dzwony rozbudzić
kwiaty zakwitną wkrótce
róże i czarne goździki
w żałobie po swojej królewnie —
sewilla, w październiku 1929 r.