PASTORAŁKI (Misterjum)
| ||
Było to czasu onego |
Gabrjel (o złotych skrzydłach) Marjo możeś zmęczonamożeś czuwaniem zemglona Michał (o srebrnych skrzydłach) może co potrzeba Panimoże miodu dla Asani Serafin (o ognistych skrzydłach) mamy w niebie i muzykii wesołe pacholiki Chór Aniołów (do siebie) zanim słońce się obróciniech kilku do nieba wróci |
Strona:Tytus Czyżewski - Pastorałki.djvu/30
Ta strona została uwierzytelniona.