Strona:Tytus Czyżewski - Władysław Ślewiński.djvu/17

Ta strona została uwierzytelniona.

przyjaciół, aby mu oddać ostatnie pożegnanie. Kilku malarzy i literatów i jego ulubiony doktór Queyrat w wojskowym płaszczu, ze złotemi galonami na czapce i siwą brodą, otaczającą półkolem twarz o poczciwych oczach…
«Czarny karawan posuwał się zwolna po długich ulicach Paryża. Duży okrągły wieniec z ciemnych bratków, ułożonych dołem w półkole, a u góry gałązkami białego bzu zakończony, ożywiał poezją tę ciemną i smutną architekturę żałobnego wozu. Dzień był szary, wiosenny… zbliżającej się wiosny, której już biedny Ślewiński nie doczekał. — Cmentarz w Bagneux porosły dużemi drzewami. Niewielki orszak pogrzebowy posuwał się wolno po głównej alei…».
Ślewiński umarł na obcej ziemi jako tułacz. Jeśli kiedyś może wydobędą niektóre prochy tułacze, złożone na cmentarzach Francji, i przeniosą je do Polski, i jeśli ten zaszczyt spotka też Ślewińskiego, winno się wyryć te słowa na jego grobowcu, jakie napisał Paweł Gauguin, dedykując mu swój portret: Au Grand Artiste — «Wielkiemu Artyście».


LITERATURA.
Antoni Austen: Malarstwo w paryskich salonach sztuk pięknych (I Salon Artystów Niezależnych). (Dodatek miesięczny do Przeglądu Tygodniowego, 1896 (półrocze drugie).
Zenon Przesmycki (Miriam): Préface pour le catalogue d’exposition des oeuvres de Ladislas Ślewiński chez George Thomas, 17. Avenue Trudaine, Paris, 1897.
Jan Kasprowicz: Wstęp do katalogu wystawy zbiorowej obrazów Wład. Ślewińskiego, Lwów, 1907.
Antoni Potocki: Władysław Ślewiński (Tygodnik Illustrowany, r. 1908).
Stanisław Pieńkowski: Z Zachęty (Gazeta Warszawska z r. 1910).
Stanisław Pieńkowski: Wystawa jubileuszowa (Gazeta Warszawska, r. 1911).
15