Ta strona została uwierzytelniona.
Chciej ciekawości pozbyć się zbytecznej!
Chętnie, szaraczku, z rozmów ci się zwierzym:
Mówimy o tej jasności słonecznej
I o tym wietrze, rzeźwiącym a świeżym;
Mówim o kwiatach, co miodami pachną
I grają tęczą rozlicznych kolorów;
O tych obłokach, co smugą wielgachną
Zasłonią czasem toń modrych przestworów;
O gwarze ptaków i o muszek krociach,
Ponad mchów ścielą miękką, aksamitną;
O wystrzyganych przedziwnie paprociach,
Co raz do roku — choć nie wszystkim — kwitną...
Z słońcem, powietrzem i polem i lasem
Gwarzymy idąc we dwoje... i chyba
Niema w tem winy, jeżeli obcasem
Nieraz zdepcemy — pękatego grzyba...
1926