szcza Platon i Hegel), uczeni (archeologja), dziennikarze i t. p.; (wpływ ten wycisnął charakterystyczne piętno także na języku Norwida).
b) Druga uwaga dotyczy recepcji wpływów. Nigdy nie działały one na zewnętrzną stronę twórczości Norwida, t. zn. bezpośrednio na styl i język (poza świadomemi parafrazami); zawsze wchodziły w skład zasadniczego zrębu postawy poety wobec świata, formowały ją, budowały, bogaciły i przekształcały, a dopiero ta urobiona i zmodyfikowana przez te wpływy postawa oddziaływała na warstwę formalną, t. zn. na styl i język. Stąd też, przy badaniach «wpływologicznych», nie można się zadowolić zestawieniem fraz słownych i momentów pokrewieństw zewnętrznych; trzeba sięgnąć głębiej, niejako do metafizycznych związków i stosunków obu badanych indywidualności. Dopiero jako rzecz wtórna wyniknie fakt, że dwa organizmy, pokrewne sobie postawą wobec świata, będą miały z konieczności dużo momentów wspólnych także na obszarze warstwy zewnętrznej, t. j. tematów i formy.
Sam Norwid, który miał jasny i oryginalny pogląd na oryginalność, podobnie tą sprawę pojmował.
§ 6. Powyższym wywodom nie sprzeciwia się fakt, że Norwid naśladował język i styl innych pisarzy. Właśnie dlatego, że zdawał sobie sprawę ze ścisłej i organicznej zależności strony formalnej od istoty twórczości, więc często usiłował oddać istotę rzeczy przez zastosowanie efektów zewnętrznych. Jakkolwiek bowiem miał swój język własny, organicznie wypracowany długim trudem, to jednak, gdy chciał, umiał niezmiernie zręcznie naśladować i parafrazować cudze style i języki. Stąd też wszystkie wyraźniejsze reminiscencje są świadome i celowe. Parafrazy te są głęboko pojęte i świadczą o wielkiej wnikliwości poety w cudzą psychikę. Klasycznym przykładem takich prób jest np. Zwolon. W utworze Pieśni społecznej cztery strón oddaje Norwid świetnie szla-
Strona:Uwagi nad językiem Cyprjana Norwida.djvu/17
Ta strona została przepisana.