Mękę Pańską widzących, wyrażona» (Czarne kwiaty). Spostrzegamy tu pewną kunsztowną symetrję odległości przydawek od rzeczowników, do których należą: rzeczownik pierwszy i należąca do niego przydawką spełniają rolę klamr, skupiających całe zdanie w pewną całość pojęciową. Zaznacza w ten sposób Norwid, że wszystkie określenia składają się na jedno pojęcie. Jest to jeden z jego sposobów tworzenia nowych pojęć. Czasem ta chęć ścisłego splecenia z sobą pojęć daje wrażenie droczącego się kaprysu autora: «słów mierzonym śpiewanych akcentem» (Quidam).
Nieraz przydawki, należące do danego wyrazu, są tak porozrzucane po długim często okresie, że trudno je pozestawiać, np.: «wiatr zażegnięte porywał z stosu wieńce cyprysowe, — okrągłe ciskał — dalej rozwinięte». (Quidam).
Używa dalej Norwid dużej ilości podrzędnych dopełniaczy, np.: «w gamie wyrazów twarzy osób, Mękę Pańską widzących» (Czarne kwiaty); «lilja ...ani zajrzy barw książęcia tulipanom pychy» (Pieśni społecznej cztery stron).
Dobrze jeszcze, jeśli kolejność zależności uwidoczniona jest chronologicznem następstwem tych dopełniaczy po sobie; gorzej, jeśli są one najrozmaiciej poprzestawiane i porozdzielane jeszcze najrozmaitszemi, innemi częściami zdania. Niekiedy jest takie przeładowanie okolicznikami i przydawkami, że nie sposób jednoznacznie zadecydować o stosunkach zależności, np.: «zastosować ustatkowany swej myśli organizm do ustroju nieustannego w harmonjach stworzenia monologu wiecznego» (Milczenie).
Kiedy indziej, nawet w krótszem zdaniu, przestawki sprawiają zamieszanie, np.: «górę w teatrum z płótna rozsuniesz klejoną» (Quidam — porządek ma być taki: w teatrze rozsuniesz górę, klejoną z płótna); «płachta z rozlicznej barwy okrawek zszywana» (Quidam — to znaczy: płachta, zszywana z okrawek rozlicznej barwy).
Strona:Uwagi nad językiem Cyprjana Norwida.djvu/33
Ta strona została przepisana.